Edukacja seksualna w Wielkiej Brytanii jest fatalna, przekonują od lat organizacje pozarządowe. Właśnie dostały do ręki nowy argument - trzynastolatka, który został ojcem.
Alfie Patten od piątku jest ojcem córeczki, którą spłodził po przygodnym seksie ze swoją 15-letnią przyjaciółką Chantelle Steadman.
Sąsiedzi nie ukrywają zdumienia. - Jestem zaskoczony, to taki sympatyczny chłopiec. Gdybym to ja został ojcem w wieku 13 lat, to nie miałbym po co wracać do domu - powiedział mediom jeden z nich, 90-letni John Holmes.
Sam 13-latek również jest w szoku, a z racji swojej niedojrzałości szokuje również otoczenie. Chociaż obiecuje, że będzie poważnie traktował swoje obowiązki rodzicielskie, to zaraz dodaje: - Nie mam regularnego kieszonkowego. Od czasu do czasu ojciec daje mi 10 funtów.
Zmienić edukację seksualną
To kolejny argument dla organizacji, które od lat starają się o zmianę edukacji seksualnej w kraju, który dzierży niechlubną palmę pierwszeństwa w statystyce nastolatek zachodzących w ciążę. Zdaniem organizacji obecne podejście rządu, które kładzie nacisk na powszechną dostępność środków antykoncepcyjnych dla nieletnich, powoduje, że "myślą oni, że to normalne być seksualnie aktywnym przed 16 rokiem życia".
Organizacja Family and Youth Concern uważa, że trzeba zmienić podejście do edukacji seksualnej, która obecnie traktuje seks jako "zwyczajną rekreację".
Prawa nie złamał?
13-letni ojciec nie musi się spodziewać kłopotów z prawem, mimo że uprawiał seks z nieletnią i sam jest nieletni. Rzeczniczka policji w East Sussex powiedziała dziennikarzom, że badała sprawę, ale uznała, iż kierowanie jej na drogę sądową "nie leżałoby w niczyim interesie".
Źródło: Reuters, PAP, bbc.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Reuters/The Sun