Ponad 120 osób po festiwalu żywności, jaki odbył się w Chicago w tym tygodniu, musi przejść na ścisłą dietę.
Na razie u dziewięciu z nich stwierdzono salmonellę, ale liczba chorych osób może się zwiększyć, gdyż w wielu przypadkach trwają jeszcze badania laboratoryjne. To największe takie zatrucie od 20 lat.
Na zdrowie mieszkańcom Chicago nie wyszły przede wszystkim przysmaki kuchni arabskiej. Wszyscy chorzy jedli produkty ze stoiska jednej restauracji - kuchni perskiej, która serwowała m.in. sałatkę z ogórka z humusem, grilowaną jagnięcinę, wołowinę i kurczaka oraz baklawę.
Trwający 10 dni festiwal "Smak Chicago" kończy się w niedzielę. Jedzenie oferowane na stoiskach pochodzi z ponad 70 restauracji.
Źródło: PAP/Radio Szczecin