8, 27, 34, 4, 19 oraz Powerball 10 - to sześć liczb, które trzeba było wytypować, by zgarnąć rekordową wygraną w środowym losowaniu Powerball. Wiadomo już o co najmniej jednym zwycięskim kuponie - w Kalifornii.
Zwycięskie liczby wytypowano w Chino Hills, na przedmieściach Los Angeles w stanie Kalifornia. Poinformowali o tym na Twitterze organizatorzy amerykańskiej loterii Powerball. Zastrzegli przy tym, że wciąż czekają na wyniki z pozostałych stanów.
Gdyby okazało się, że postawiony w Kalifornii kupon jest jedynym zwycięskim, byłaby to rekordowa wygrana dla jednej osoby w historii USA.
Zawrotna suma
W przypadku kumulacji w wysokości 1,5 miliarda dolarów zwycięzca - jeśli zdecyduje się od razu odebrać całą wygraną - otrzyma ok. 930 milionów. Można też rozłożyć odbiór wygranej na 29 lat - w takim wypadku amerykański fiskus weźmie sobie z niej znacznie mniej.
Szansa wytypowania sześciu zwycięskich liczb wynosi 1:292,2 miliona. Telewizja NBC wyliczyła, że większe są szanse zostania prezydentem USA.
Najwyższa dotąd kumulacja padła w USA w 2012 roku na loterii Mega Millions; było to wtedy 656 milionów dolarów, a wygraną podzieliła się trójka szczęśliwców.
Autor: ts//gak / Źródło: PAP, Reuters