Podczas spływu pontonowego rzeką San w miejscowości Wybrzeże (Podkarpacie) utonął 47-letni mężczyzna. Ciało zostało zabezpieczone do badań. Okoliczności tragedii wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Do wypadku doszło w środę (1 maja) około godziny 13:30. Funkcjonariusze otrzymali informację, że na rzece San w miejscowości Wybrzeże w powiecie przemyskim doszło do tragicznego zdarzenia, w wyniku którego utonął 47-letni mieszkaniec powiatu łańcuckiego. Służby informują jedynie, że pomimo natychmiast podjętej akcji reanimacyjnej, życia mężczyzny nie udało się uratować.
- Trwają czynności zmierzające do ustalenia okoliczności oraz przebiegu tego tragicznego zdarzenia. Próbujemy odtworzyć ostatnie minuty i godziny życia 47-latka - powiedział nadkom. Witold Bednarczyk z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu. Dodał tylko, że to nie był zorganizowany spływ, ale przygotowany na własną rękę.
W rozmowie z tvn24.pl powiedział, że kluczowe w tej sprawie będą wyniki sekcji zwłok, na które trzeba będzie poczekać kilka dni. Weryfikowane są też informacje przekazane przez osoby, które były świadkami zdarzenia.
Ciało 47-latka zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Sprawa prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock