12-letnia dziewczynka, raniona nożem w Rzeszowie przez 16-letniego chłopaka, przejdzie w przyszłym tygodniu kolejny zabieg. Będzie miała operowane oko. Młody napastnik decyzją sądu przebywa w schronisku dla nieletnich.
Dziewczynka przebywa na oddziale chirurgii dziecięcej w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie. Zaraz po ataku przeszła operację twarzy i szczęki i przez kilka dni utrzymywana była w śpiączce farmakologicznej. Po wybudzeniu okazało się, że ma problem ze wzrokiem, niedowidzi na jedno oko.
Jak przekazał nam Tomasz Warchoł, rzecznik rzeszowskiego szpitala, w piątek (24 listopada) dziewczynka przeszła kolejną konsultację lekarską. - Po konsultacji lekarze uznali, że konieczny jest jeszcze jeden zabieg - powiedział w rozmowie z tvn24.pl rzecznik. Doprecyzował, że dziewczynka będzie miała operowaną powiekę. Zabieg odbędzie się w przyszłą środę.
Trafił do schroniska dla nieletnich
16-latek, który zaatakował 12-latkę, decyzją sądu na trzy miesiące trafił do schroniska dla nieletnich. Chłopak przebywa w ośrodku pod Lublinem, który wskazało Ministerstwo Sprawiedliwości. Sąd zdecyduje, czy chłopak będzie sądzony jak dorosły, czy nieletni. Wcześniej w tej kwestii wypowiedzą się biegli, którzy zbadają chłopaka i ocenią, czy może on odpowiadać za popełniony czyn jak osoba dorosła.
Nastolatek podczas przesłuchania w sądzie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Ich treść pozostaje jednak tajna.
Śledztwo w sprawie zdarzenia prowadzi Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów. Toczy się w sprawie usiłowania zabójstwa.
Atak na 12-latkę
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 13 listopada około godziny 17 przy ul. Mikołajczyka w Rzeszowie. Jak ustalili śledczy, 12-latka szła sama na zakupy do pobliskiego sklepu. - Nagle nieznany mężczyzna miał zajść ją od tyłu, a następnie zadał kilka ran w okolicach szyi oraz głowy, ostrym przedmiotem, najprawdopodobniej nożem - zrelacjonował prokurator Krzysztof Ciechanowski.
Dodał, że dziewczynka zachowała przytomność i zdołała zadzwonić do mamy, która po chwili zjawiła się na miejscu zdarzenia i zadzwoniła na numer alarmowy.
Czytaj też: Atak na 12-latkę, "kilka ran w okolicach szyi oraz głowy". "Policjanci zatrzymali młodego mężczyznę"
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kliniczny Szpital Wojewódzki w Rzeszowie