Policjanci z Komisariatu Policji w Nowej Dębie dostali informację o tym, że w lasku miejskim przy ulicy Jasnej doszło do zranienia nożem mężczyzny.
Policjanci, którzy pojechali na miejsce, pod jednym z drzew w niewielkich zaroślach zauważyli grupę nietrzeźwych osób. Po wylegitymowaniu okazało się, że to mężczyźni w wieku 53 i 64 lat i 43-latka, obok nich - jak podała policja - stały butelki z alkoholem.
"Młodszy mężczyzna miał widoczną ranę szyi. Funkcjonariusze natychmiast udzielili pomocy poszkodowanemu. Następnie wezwali karetkę pogotowia, która zabrała rannego mężczyznę do szpitala" - przekazała policja.
Jak ustalili policjanci, ranny mężczyzna pił alkohol w towarzystwie 64-latka i dwóch koleżanek w wieku 43 i 49 lat. "W pewnym momencie w lasku pojawił się mąż 49-latki, który w zazdrości o swoją żonę wyciągnął nóż, ranił w szyję biesiadnika i groził mu pozbawieniem życia. Sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia, zabierając żonę" - zrelacjonowali mundurowi.
Jak ustalili policjanci, sprawcą okazał się 51-letni mieszkaniec Nowej Dęby. Był pijany. W organizmie miał blisko promil alkoholu. Został zatrzymany w policyjnej izbie zatrzymań. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Decyzją sądu został objęty policyjnym dozorem, ma też zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Autorka/Autor: ms/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock