Ponad trzy promile alkoholu w organizmie miała 32-latka, która w Mielcu (woj. podkarpackie) podjechała pod restaurację po jedzenie. Kompletnie pijana kobieta wiozła dwójkę swoich małych dzieci. Pracownik restauracji powiadomił policję.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (5 stycznia) w Mielcu na Podkarpaciu. Po godzinie 13 dyżurny miejscowej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że pod jedną z restauracji na terenie miasta podjechała hyundaiem dziwnie zachowująca się kobieta.
"Ze zgłoszenia wynikało, że może być pijana. Na miejsce natychmiast wysłano mundurowych. Przypuszczenia pracowników restauracji potwierdziły się. Badanie alkomatem wykazało, że 32-letnia mieszkanka powiatu staszowskiego miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Kobieta w takim stanie przewoziła dwójkę swoich dzieci w wieku 3 i 7 lat" - zrelacjonowała mielecka policja.
Za swoje zachowanie 32-latka będzie odpowiadać przed sądem.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock