Blisko 100 tysięcy złotych straciła mieszkanka Dębicy (woj. podkarpackie). Kobieta uwierzyła oszustowi podającemu się za policjanta. Myśląc, że pomaga członkowi rodziny, przekazała pieniądze naciągaczowi.
Jak relacjonuje policja, do jednego z mieszkań w Dębicy na numer stacjonarny zadzwoniła kobieta podająca się za córkę rozmówczyni. Podczas rozmowy przekonała 74-latkę, że musi przekazać jej oszczędności, aby uchronić członka rodziny przed więzieniem.
Przekazała pieniądze oszustowi
"Następnie mężczyzna podający się za policjanta potwierdził okoliczności wymagające przekazania pieniędzy. Kobieta nieświadoma zagrożenia wykonała polecenia oszustów i przekazała pieniądze mężczyźnie, który pojawił się kilkadziesiąt minut później w jej mieszkaniu" - relacjonuje dębicka policja.
Straciła prawie sto tysięcy złotych
Kobieta straciła blisko 100 tysięcy złotych. "Niestety za późno zorientowali się, że zostali uwikłani w oszustwo "na policjanta". Zgłosili się na komendę dopiero po fakcie przekazania pieniędzy" - relacjonuje policja i przypomina, że mundurowi nigdy nie informują o prowadzonych działaniach, dlatego każdy taki telefon jest próbą oszustwa.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Dębica