Jeżeli 26 września dostajemy pieniądze i na nasze monity się dokładnie nie odpowiada, to ja muszę zapytać, co będzie z październikiem, co będzie z listopadem, co będzie z grudniem - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Odniósł się do problemów z wypłacaniem środków z programu Rodzina 500 plus. Ocenił też, że "wszystkie instytucje państwa są w tej chwili upolitycznione".
ZOBACZ CAŁY PROGRAM NA TVN24GO
W poniedziałek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poskarżył się, że rząd przekazuje samorządom pieniądze na wypłaty w ramach programu 500 plus "w ostatniej chwili". - Pieniądze za wrzesień zostały przekazane w ostatniej chwili - poinformował. - Nie rozumiem, dlaczego nie można było przekazać pieniędzy na cały rok - zastanawiał się.
Na słowa te zareagował prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, który oświadczył, że "wszystkie pieniądze, które są potrzebne po to, by 500 plus w Warszawie było wypłacane, zostały przekazane władzom miasta".
"Wszystkie pieniądze zostały wczoraj przelane"
Do sprawy wypłat 500 plus Rafał Trzaskowski wrócił we wtorek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24. - Nie zawieszamy wypłaty, tylko wypłacamy te pieniądze. Wszystkie pieniądze zostały wczoraj przelane. Natomiast niepokoi mnie to, że rząd przelewa pieniądze w ostatniej chwili, powodując chaos, i oczywiście problemy związane z tym, że w ostatniej chwili trzeba te pieniądze wypłacać - tłumaczył.
Dodał, że "wszystkie samorządy mają z tym problem".
- Mamy dokładną tabelkę, z której wynika, że ostatnie pieniądze w tym miejscu zostały przesłane 26 września (...). Powinny zostać przesłane przynajmniej w połowie miesiąca, ale przede wszystkim powinny być przewidziane w planie, dlatego że plan zakładał 100 milionów, a okazuje się, że potrzeba 200 milionów w Warszawie - powiedział.
Przypomniał, że 13 września wysłał list do premiera Mateusza Morawieckiego w tej sprawie. - Ja bardzo grzecznie zwracałem panu premierowi uwagę (...), mówiąc mu o tym, że nie ma w planie dla Warszawy 80 milionów złotych - opowiadał Trzaskowski. - Nie robiłem z tego awantury politycznej, tylko się domagałem, żeby te wypłaty były szybciej - dodał.
"Nie mamy żadnego problemu z 500 plus"
Prezydent Warszawy zauważył, iż "są samorządy, które podjęły decyzję, że będą wypłacać te pieniądze szybciej (a nie w ostatnich dniach miesiąca - red.) i później niestety mają problemy".
- Nie mamy żadnego problemu z 500 plus. Chcemy je tylko wypłacać w czasie i nie chcemy chaosu - podkreślił. - Mogę być zaniepokojony tym i mogę zadawać pytania, czy są przewidziane w budżecie państwa pieniądze, zwłaszcza na pierwsze dziecko na 500 plus, bo ja tych pieniędzy nie widzę - stwierdził.
Zwracał uwagę, że "jeżeli się planuje wydatki, działanie urzędników, to chyba powinno się to odbywać w sposób zaplanowany i nie powinno być chaosu w sztandarowym rządowym programie".
Trzaskowski mówił, że, pisząc list do szefa rządu, oczekiwał, "że to zostanie załatwione miedzy nami, a nie prezes Kaczyński będzie wychodził i miotał oskarżeniami". Nawiązał do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, że "prezydent Trzaskowski prowadzi operację, która zmierza do tego, żeby nie wypłacać 500 plus". - Chcę wypłacać 500 plus i to jak najszybciej - zapewnił prezydent stolicy.
- Pytałem się rządu, gdzie są pieniądze, czy one na pewno będą przewidziane, czy będę mógł je wypłacić, czy nie będą przesyłane w ostatniej chwili, a rząd mi mówi, że ja powoduję problemy z 500 plus. To właśnie ja alarmuję rząd, żeby dobrze wypłacić 500 plus i żeby zadbać o to, że te pieniądze zostaną wypłacone, a rząd organizuje kolejny atak na Trzaskowskiego - tłumaczył. Ocenił, że prezes PiS "ma z nim problem". - Niech się prezes Kaczyński skupi na kampanii wyborczej. Ja oczekuję odpowiedzi od rządu, a nie od prezesa Kaczyńskiego, gdzie są te pieniądze, czy na pewno są przewidziane na kolejne miesiące.
Dodał, że "oczekiwałby też poważnego traktowania warszawianek i warszawiaków i nieprzekazywania pieniędzy trzy dni przed końcem miesiąca, w momencie, kiedy trwają wypłaty".
Zapytany, czy teraz w Warszawie nie ma opóźnień w wypłacie świadczenia, odpowiedział, że "nie ma opóźnień dlatego, że stajemy na głowie". - Jeżeli 26 września dostajemy pieniądze i na nasze monity się dokładnie nie odpowiada, to ja muszę zapytać, co będzie z październikiem, co będzie z listopadem, co będzie z grudniem. Te pieniądze nie były przewidziane w planie, a ja muszę planować na jakiejś podstawie - tłumaczył prezydent Warszawy.
"Wszystkie instytucje państwa są skierowane w samorządowców"
- Zaplanowana jest akcja. Wszystkie instytucje państwa są w tej chwili skierowane w samorządowców i to są akcje zsynchronizowane pomiędzy politykami PiS-u, telewizją publiczną i wszystkimi instytucjami państwa - ocenił Trzaskowski. - Dla przykładu, tworzy się presję, żeby podejmować decyzję à propos rurociągu (chodzi o uszkodzony rurociąg w Warszawie - red.), a równolegle trwają kontrole wszystkich organów państwa tylko po to, żeby wykazać niegospodarność - wskazywał.
Stwierdził, że "wszystkie instytucje państwa są w tej chwili upolitycznione i używa się ich w walce z opozycją".
Trzaskowski zapewniał także, że "spokojnie sobie poradzi z tym, że samorządowcy są w tej chwili wrogiem numer jeden". Mówił, że sprzeciwia się temu, żeby uznawać to za normalne".
Przekonywał, że "większość instytucji państwa jest w tej chwili wkręconych w politykę".
"Dbam o to, żeby ten program dobrze w Warszawie funkcjonował"
- Widzę, co się dzieje dzisiaj i widzę zsynchronizowane akcje (...) polityków, mediów publicznych, inspektoratów, które powinny być całkowicie niezależne. I nie uważam, żeby to był standard demokratycznego państwa - stwierdził Trzaskowski. - Również nie uważam, żeby standardem demokratycznego państwa było to, że jeżeli ja zwracam uwagę w sposób grzeczny, bez robienia awantury politycznej, że mamy problemy z planowaniem, jeżeli chodzi o 500 plus, to wychodzi szef partii partii rządzącej, który nie pełni żadnej roli rządowej i próbuje nas oskarżyć o to, że to my mamy problem z 500 plus. Jest dokładnie odwrotnie - podkreślił prezydent Warszawy.
- To ja dbam o to, żeby ten program dobrze w Warszawie funkcjonował, tak samo jak inni samorządowcy. Mamy prawo zwracać na to uwagę rządowi - dodał.
Prezydent Warszawy mówił, że zwraca się z pytaniem do rządu o to "czy to zostało dobrze policzone, czy te pieniądze są przewidziane w budżecie". - Pytam, dlaczego program, który powinien opiewać na prawie 200 milionów w Warszawie, opiewa w tej chwili na 100 milionów, i robiłem to nie na konferencjach prasowych, nie miotając oskarżeniami, tylko pytając listami do pana premiera grzecznie, drogą formalną - powtórzył.
Jak stwierdził prezydent Warszawy, odpowiedzią na jego pytania "jest atak polityczny i próba, jak zwykle, manipulowania rzeczywistością".
"Jeżeli rząd ma czyste intencje, to niech nie zadaje takiego pytania, tylko po prostu niech te pieniądze przelewa"
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera Małgorzata Kidawa-Błońska została na wtorkowej konferencji prasowej zapytana przez dziennikarza telewizji państwowej, "dlaczego Rafał Trzaskowski wstrzymuje pieniądze na 500 plus, mimo, że pieniądze z Ministerstwa Finansów została przelane na konto ratusza". - Rafał Trzaskowski jako prezydent Warszawy chce, żeby pieniądze, które Polacy mają zagwarantowane w ramach 500 plus, trafiały do nich jak najszybciej - podkreśliła w odpowiedzi. Tłumaczyła, że "prędkość realizacji tych przelewów zależy tylko i wyłącznie od tempa, w jakim rząd będzie ten pieniądze wpłacał na konto miasta".
Jak wskazywała, w procesie tym "ostatnio były opóźnienia, potrzebne są pieniądze na październik, listopad, grudzień". - Jeżeli więc rząd ma czyste intencje, to niech nie zadaje takiego pytania, tylko po prostu niech te pieniądze przelewa - zaapelowała.
Program Rodzina 500 plus
Program Rodzina 500 plus w nowej odsłonie zakłada przyznanie świadczenia wszystkim dzieciom do 18. roku życia, bez względu na dochód osiągany przez rodzinę. Osoby, które mają przyznane do 30 września świadczenie wychowawcze na drugie i kolejne dzieci składają jeden wspólny wniosek o ustalenie prawa do świadczenia na wszystkie dzieci.
Od początku lipca wnioski o świadczenie można składać drogą elektroniczną: za pośrednictwem kanałów bankowości elektronicznej, portalu Emp@tia oraz platformy usług elektronicznych ZUS. Od 1 sierpnia jest to możliwe także drogą tradycyjną - w formie papierowej.
Autor: mjz//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24