Środa, 9 lutego Podczas wypadku samochód Roberta Kubicy uderzył w barierę energochłonną, która przebiła auto na wylot. Eksperci twierdzą, że bariera nie spełniła swojej podstawowej roli, jaką jest uchronienie samochodu przed wypadnięciem z drogi.
- Takie bariery powinny pochłaniać energię samochodu, który na nią wpada, pozwolić pojazdowi na prześlizgnięcie się wzdłuż niej i nie dopuścić do wypadnięcia samochodu na przeciwległy tor jazdy albo pobocze – mówi Paweł Goller z Przemysłowego Instytutu Motoryzacji.
Wypadek Kubicy był splotem wyjątkowo nieszczęśliwych okoliczności. Pierwszym była znaczna prędkość - zdaniem ekspertów wynosiła ona od 110 km/h do 130 km/h. Drugim - duży kąt uderzenia. Samochód Kubicy najpierw uderzył w barierę tyłem, następnie obrócił się i ponownie uderzył, tym razem na wprost. Samochód trafił nie w samą barierę nie w słupek, a w okolicy nitów łączących elementy bariery. To spowodowało, że bariera zamiast odkształcić się pod wpływem uderzenia pękła.
Wypadek Kubicy był wynikiem splotu nieszczęśliwych wydarzeń Paweł Goller, PIMOT
Wytrzymałość barier energochłonnych
Badanie wytrzymałości barier przeprowadza się dla różnych limitów prędkości, które dany jej typ powinien wytrzymać. Każdy jej rodzaj jest badany pod względem prędkości samochodu wpadającego na nią pod różnym kątem przy prędkości 60, 80, 100 i 110 km/h.
- W przypadku Roberta Kubicy na drodze, na której odbywał się rajd, obowiązywało ograniczenie prędkości do 80 km/h i taką prędkość uderzenia powinna wytrzymać ustawiona tam bariera - podkreśla Paweł Goller. Jednak w przypadku rajdu bariera może zachować się inaczej. Tego typu elementy nie są przystosowane do prędkości rajdowych, a ze wstępnych ustaleń wynika, że Robert Kubica jechał z prędkością pomiędzy 110 a 130 km/h.
Wytrzymałość bariery energochłonnej zależy także od kąta, pod jakim następuje zderzenie. Jeśli kąt uderzenia jest mały, bariera pobiera mniejszą energię i samochód jest prowadzony wzdłuż niej. Zdaniem specjalistów kierowcy rajdowi potrafią, na zasadzie wyćwiczonych odruchów ustawić samochód tak, aby kąt uderzenia był jak najmniejszy. Jednak dla przeciętnego, nawet bardzo dobrego kierowcy, czas reakcji potrzebnej do wykonania takiego manewru jest za krótki.
W jaką barierę uderzył Kubica?
Parametry bariery, w którą uderzył Kubica, są obliczone na odginanie się w poziomie o ok. 1,3 m przy prędkości 80 km/h i kącie natarcia ok. 20 stopni.
- Możliwe, że bariera, w którą uderzył Robert Kubica, nie była barierą ciągłą - tak wynika m.in. z wypowiedzi pilota Kubicy, Jakuba Gerbera - mówi Paweł Goller.
Bariery zazwyczaj zaczynają sie tzw. skosami, czyli skośnymi odcinkami często wkopanymi w grunt. Umieszczone są najczęściej na wysokości 75 cm - z crash testów wynika, że jest to najbezpieczniejsza wysokość, na jakiej powinny być instalowane. Bardzo rzadko zdarza się, że zaczyna się od razu na zwykłej wysokości. Równie rzadko zdarza się, że występuje przerwa w ciągłości bariery np. na przejście dla pieszych, jeśli tak jest bariery jest zawinięta w tzw. barani róg.