Wodzirej Ryszard i jego dancingi, Nowa Huta i przejażdżka trabantem, czy warszawska restauracja Lotos i wykładzina sprzed pięćdziesięciu lat - to tylko niektóre przykłady kapitalistycznego podejścia do socjalistycznej spuścizny. Reporterka "Czarno na białym" sprawdziła, jaką wartość mają dziś dość wybiórcze wspomnienia.