Ulga w Dąbrowie
tvn24
Po głośnych protestach mieszkańców Dąbrowy Górniczej płynący do nich z Salwadoru statek z toksycznymi odpadami musiał zmienić kurs. Prywatna śląska firma wycofała się z kontraktu na utylizację śmieci, mimo, że w tym przypadku inspektorzy ochrony środowiska nie widzieli żadnego zagrożenia. Podobnie jak ministerstwo środowiska, które tej firmie wydawało wszystkie pozwolenia. Ale to właśnie wiceszef tego resortu przekonał firmę do rezygnacji ze zlecenia. Przekonał choć - co ciekawe - sam nie był do tego przekonany. O przyczynach i skutkach tego precedensu.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24