Z 1:5 do 4:0 - taką drogę przebyli w ostatnich dziewięciu dniach piłkarze Lecha. Wielką ulgę poczuł szkoleniowiec "Kolejorza" Mariusz Rumak. - Dziękuję kibicom, bo przyjęli nas dobrze. Sztuką jest być zespołem wtedy kiedy jest ciężko. Trzeba przemawiać boiskiem i my pokazaliśmy charyzmę, charakter. Wierzę, że podbuduje to moich piłkarzy - powiedział na pomeczowej konferencji.
Źródło: ekstraklasa.tv