Ukrainka twierdzi, że była poniżana i zastraszana przez policję
tvn24
Spędziła dwie doby na policji. Twierdzi, że była zastraszana i poniżona. W końcu wypuszczono ją na wolność - bez zarzutów. To wszystko spotkało 21-letnią Ukrainkę. Kobieta trafiła do aresztu po kłótni z byłym polskim chłopakiem, który oskarżył ją o kradzież telefonu.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24