Coraz mniej delikatnej dyplomacji, coraz więcej twardych słów pada pod adresem syryjskiego reżimu. Barack Obama ma na dniach przedstawić czarno na białym dowody na to, że władze Syrii złamały prawo i użyły broni chemicznej. Amerykański sekretarz stanu już teraz mówi o rzezi w Syrii i o sumieniu świata, które powinno się obudzić. I budzi się. Słychać to i w Paryżu, i w Londynie. Narada światowych przywódców w sprawie Syrii trwa.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA