Rodzice zamachowca z Tunezji nie wierzą w winę syna

Rodzice zamachowca z Tunezji nie wierzą w winę syna
"Przytulił mnie, pocałował i wyszedł"
Źródło: tvn24

Ktoś go wrobił w zamach, robiąc mu zdjęcia na plaży z bronią - mówią rodzice zamachowca z Susy. Nie wierzą, że ich syn byłby zdolny strzelać do bezbronnych ludzi. 23-letni terrorysta zginął podczas ataku, w którym zabił 38 osób. Jego ofiary to w większości Brytyjczycy.

Źródło: tvn24

Czytaj także: