Zła seria piłkarzy Hiszpanii w meczach z gospodarzami mistrzostw świata została podtrzymana. W niedzielę odpadli w Moskwie w 1/8 finału z Rosjanami po rzutach karnych (3-4). Po dogrywce był remis 1:1.
Hiszpanie wymienili na Łużnikach ponad tysiąc podań (to rekord, tę statystykę wprowadzono w 1966 roku), ale okazji strzeleckich stworzyli niewiele. Bramkę zdobył dla nich... Siergiej Ignaszewicz po samobójczym trafieniu w 12. minucie. Wyrównał w 41. Artiom Dziuba z jedenastki.
W Euro też
W konkursie karnych Igor Akinfiejew obronił strzały Koke i Iago Aspasa. Hiszpański bramkarz David de Gea nie zatrzymał żadnego uderzenia. Wcześniej Hiszpanie trzykrotnie grali z gospodarzami mundialu - w 1934, 1950 i 2002 roku. Za każdym razem ponosili porażkę, kolejno z Włochami, Brazylią i Koreą Płd. Również w mistrzostwach Europy drużyna Hiszpanii nigdy nie pokonała drużyny z kraju organizującego turniej, a takich okazji miała pięć: w 1980, 1984, 1988, 1996 i 2004 roku.
Autor: rk / Źródło: PAP