Hiszpanie już koczują na lotniskach i są pewni swego - "Faworyci" - tak najczęściej nazywa swoich piłkarzy hiszpańska prasa. W Niemczech kibice także są pewni swojej reprezentacji, a po ostatnich meczach jak grzyby po deszczu wyrosły sklepiki z piłkarskimi akcesoriami z flagą Niemiec.
W Wiedniu zaś do ostatniego meczu mistrzostw Europy szykują się organizatorzy - na ulicach zawisło 300 "koszulek" obu reprezentacji.
Oprócz bordowych flag z logo turnieju, w sobotę zawisły również te w kształcie koszulek piłkarskich. Kibice mogą je znaleźć na wiedeńskich latarniach, głównie w okolicach stadionu, strefy kibiców i w centrum miasta. Są duże szanse, żeby je zauważyć - flag jest 300, po 150 biało-czarnych, czyli w kolorach najczęściej zakładanych przez niemieckich piłkarzy i czerwonych, jak ulubione barwy reprezentacji Hiszpanii.
- Chcieliśmy sprawić przyjemność kibicom obu zespołów, którzy przyjadą na finał i podkreślić rangę tego piłkarskiego wydarzenia - powiedziała rzecznik prasowy wiedeńskiego Komitetu Organizacyjnego Anja Richter.
Niemców będzie więcej
W niedzielę spodziewanych jest ok. 55 tysięcy kibiców - 40 tys. z Niemiec i 15 tys. z Hiszpanii. Według szacunków, fanów ekipy Joachima Loewa na trybunach Ernst-Happel-Stadion zasiądzie 20 tysięcy, sympatyków zespołu z Półwyspu Iberyjskiego zaś dwa razy mniej. Resztę stanowić będą kibice "neutralni".
Porządku w mieście pilnować będzie dwa tysiące policjantów, w tym 25 z Niemiec i dziewięciu z Hiszpanii.
W organizację i zabezpieczenie niedzielnego wydarzenia będzie również zaangażowanych 2500 żołnierzy. Strefę powietrzną nad miastem patrolować będzie 25 samolotów, głównie wojskowych myśliwców. Pomagać im będzie 40 helikopterów, które będą również wykorzystywane do transportu niektórych elementów wykorzystanych podczas ceremonii zamknięcia turnieju.
A potem... wielkie sprzątanie
Po wielkiej imprezie niezbędne będzie wielkie sprzątanie. Rozpocznie się już w nocy po meczu finałowym. Pięć dni trwać będzie demontaż tzw. strefy kibiców, która w centrum miasta zajmuje powierzchnię 100 000 m kwadratowych. Zlikwidowane będą wszystkie stoiska sponsorów, wywiezionych zostanie także 86 drewnianych budek, które spełniały funkcję punktów gastronomicznych.
- W sobotę 5 lipca wszystko wróci do normy sprzed Euro 2008. W okolice ratusza i parlamentu wróci ruch uliczny, zaczną jeździć tramwaje - poinformowała Richter.
3 lipca UEFA "odda" miastu we władanie stadion im. Ernsta Happela i w ciągu dwóch tygodni wszystkie tymczasowe elementy zamontowane w związku z ME zostaną na nim usunięte. Od 15 lipca wiedeńczycy będą mogli korzystać z basenu na terenie stadionu, który podczas turnieju spełnia rolę stołówki dla pracowników UEFA i wolontariuszy.
Mecz finałowy mistrzostw Europy odbędzie się w niedzielę 29 czerwca o godzinie 20:45 na stadionie im. Ernsta Happela w Wiedniu.
Źródło: nSport, PAP, IAR, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: nSport, foto: PAP/EPA