- Jak mieszkałam na Mokotowie, to czasami spotykaliśmy się z Gustawem Holoubkiem na myjni. Auta się myły, my rozmawialiśmy. Ja byłam w złym nastroju, a on mi powiedział, że w Bukowinie Tatrzańskiej jest taka łączka, która leczy dusze - wspominała w "Xięgarni" Maria Nurowska. Pisarka już po śmierci przyjaciela spakowała wszystkie swoje rzeczy i przeniosła się w Tatry. Zbudowała pensjonat "Pod Smokami", w którym przyjmuje gości.
Maria Nurowska jest autorką powieści, opowiadań, słuchowisk i sztuk teatralnych. Studiowała filologię polską i słowiańską na Uniwersytecie Warszawskim. Zadebiutowała w 1974 roku na łamach miesięcznika „Literatura”.
Łączka, która leczy dusze
Nurowska kilka lat temu przeprowadziła się z Warszawy do Bukowiny Tatrzańskiej.
Powiedziała, że Tatry pojawiły się w jej życiu przypadkiem. - Jak mieszkałam na Mokotowie, to czasami spotykaliśmy się z Gustawem Holoubkiem na myjni. Auta się myły, my rozmawialiśmy. Ja byłam w złym nastroju, a on mi powiedział, że w Bukowinie Tatrzańskiej jest taka łączka, która leczy duszę - wspominała Nurowska.
Wyjaśniła, że o słowach Holoubka przypomniała sobie już po jego śmierci, kiedy miała w swoim życiu trudny okres. - Przyjechałam tutaj, zaczęłam chodzić, szukać - powiedziała. - Tutaj zawędrowałam. Tutaj była łąka. Ja już wiedziałam, że to jest ta łączka i nie mogła być inna.
Nurowska: Zakopane upadło
Nurowska kupiła grunt i chciała postawić mały dom, ale stary góral doradził jej duży budynek. Tak pisarka zaczęła prowadzić pensjonat.
Nadal uważa siebie jako osobę z zewnątrz. - Uważam, że kiedyś to było inne Zakopane. To była inna aura. Teraz widzę ze smutkiem upadek tego - dodała.
I wyznała: - W ogóle już mam taki pomysł, że przestaję być pisarką. Napisałam ostatnią swoją książkę "Miłość rano, miłość wieczorem", która wyjdzie w czerwcu i mam taki zamiar, żeby odpocząć.
Pisarska podróż przez losy
Popularność i uznanie krytyki przyniosły jej już pierwsze książki: zbiór opowiadań "Nie strzelać do organisty" (1975) oraz powieść "Moje życie z Marlonem Brando" (1976).
Bohaterki Marii Nurowskiej to kobiety wyjątkowe i namiętne. Mężczyźni mają problem, by dotrzymać im kroku.
Jej pisarstwo bazuje na poetyce romansu i powieści psychologicznej. W swoje utwory chętnie wplata elementy powieści obyczajowej i społeczno-politycznej.
- Pisanie to dla mnie niezwykła podróż. Przez inne losy. Jak nie zobaczę w bohaterach ludzi, to książka nie powstanie. To będzie papier - mówi Maria Nurowska.
„Xięgarnia”- w każdą sobotę o godz. 18:00 oraz w niedzielę o godz. 02.30
Program powstaje dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu "Promocja czytelnictwa".
Autor: jl,pk//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24