Z zimną krwią
tvn24
Wracamy do dramatu w Kamiennej Górze. Zabójca 10-latki usłyszał zarzut zabójstwa. Za śmiertelne uderzenie dziewczynki siekierą w głowę grozi mu dożywocie. Samuel N. do winy się przyznał. Tłumaczy, że narastał w nim gniew, bo nie mógł znaleźć pracy, a jego ofiara była przypadkowa.
Źródło: tvn24