Setki Afgańczyków na ulicach Kabulu witały swojego nowego bohatera narodowego. Rohullah Nikpai zdobył brązowy medal na IO w Londynie w taekwondo. Pierwszy w historii swojego kraju medalista olimpijski drogę do 3. miejsca zaczął od pokonania Michała Łoniewskiego.
Rohullah Nikpai obronił brąz z Pekinu i wrócił do ojczyzny ze swoim drugim krążkiem olimpijskim. Rodacy witali go z honorami, bo to jedyny medalista igrzysk w historii Afganistanu.
Na lotnisku w Kabulu na zawodnika czekały setki dumnych rodaków. "Sto lat Nikpai, jesteśmy z ciebie dumni" - głosiły transparenty, jakie przynieśli ze sobą do hali przylotów Afganćzycy.
Telefon od prezydenta
Później feta przeniosła się na stołeczny stadion, na którym 25-latek dzielił się przeżyciami z Londynu.
- Zdobyłem brąz dzięki Bogu. Byłem w euforii, gdy widziałem wciąganą na maszt flagę Afganistanu - opowiadał Nikpai, do którego z gratulacjami dzwonił nawet prezydent Hamid Karzai.
Bohaterowi Afganistanu na drodze do brązowego medalu stanął w Londynie nasz Michał Łoniewski. Niestety Polak w 1/8 finału przegrał i musiał pakować walizki.
Autor: twis / Źródło: Reuters