Polscy paraolimpijczycy złożyli w Warszawie ślubowanie. W Rio de Janeiro reprezentować nas będzie 90 niepełnosprawnych sportowców. Funkcję chorążego ekipy powierzono Rafałowi Wilkowi.
Cztery lata temu w biało-czerwonych barwach wystąpiło 101 sportowców, którzy zdobyli 36 medali (14 złotych, 13 srebrnych i 9 brązowych). Prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego Łukasz Szeliga ma nadzieję, że i tym razem ten dorobek nie będzie gorszy.
Powtórzyć wynik z Londynu
- Z prognoz stawianych przez naszych szkoleniowców wynika, że krążków może być nawet więcej niż w Londynie, gdzie 14 złotych wywindowało Polskę na dziewiątą pozycję w klasyfikacji medalowej. Czy w Rio nasi zawodnicy wywalczą również tyle złota, które decyduje o lokacie kraju? Uważam, że ta liczba jest realna, a ponowne uplasowanie się w czołowej dziesiątce państw byłoby znaczącym sukcesem - powiedział Szeliga.
W Londynie pierwsze miejsce w tej klasyfikacji zajęły Chiny mając 231 medali (95-71-65), a drugie Rosja - 102 (36-38-28), która w wyniku afery dopingowej została wykluczona z udziału w igrzyskach w Rio de Janeiro przez Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski (IPC).
- Nie znam szczegółów, nie wiem jak mocne dowody ma IPC, że podjął tak drastyczną decyzję. Uważam, że jest ona krzywdząca dla wielu rosyjskich sportowców. Nie sądzę, aby wszyscy, czy chociażby większość zawodników była umoczona w tym dopingowym procederze. Jestem przeciwny odpowiedzialności zbiorowej - podkreślił Szeliga.
Dodał, że polscy zawodnicy przechodzą takie same kontrole jak pełnosprawni sportowcy, zarówno podczas zawodów (mistrzostw kraju, Europy czy świata), jak i w trakcie zgrupowań, a także kiedy są w domach.
W Rio de Janeiro biało-czerwoni (36 kobiet i 54 mężczyzn) wystąpią w 13 spośród 22 dyscyplin, jakie są w programie XV igrzysk. Dwie nowe to kajakarstwo i triathlon.
- Zawodnicy niewidomi oraz niedowidzący będą prowadzeni przez czterech pilotów w przypadku kolarstwa i dwóch przewodników w lekkoatletyce. Są oni pełnoprawnymi uczestnikami zawodów i również otrzymują medale, jeśli zdobędą je ich podopieczni. Nie zawsze jednak są wymieniani w składzie reprezentacji, stąd też bywają różne dane liczbowe. My ich ujęliśmy, zatem generalnie mamy w ekipie 96 zawodników oraz 57 osób towarzyszących, to m.in. trenerzy, mechanicy, lekarze, fizjoterapeuci - wyjaśnił prezes PKPar.
Kolarz chorążym
Funkcję chorążego sprawować będzie 41-letni Rafał Wilk, zdobywca dwóch złotych medali w Londynie w kolarstwie szosowym na rowerze z ręcznym napędem (tzw. handbike). Ponadto wywalczył pięć tytułów mistrza globu (dwa w 2013 roku, jeden w 2014 i dwa w 2015) oraz cztery Puchary Świata (2012, 2013, 2015, 2016, a w 2014 zajął drugie miejsce).
Przyrzeczenie w imieniu wszystkich zawodników złożyła pochodząca z Suwałk 27-letnia Joanna Mendak, niedowidząca pływaczka, zdobywczyni sześciu medali paraolimpijskich (w tym trzech złotych) w Atenach (2004), Pekinie (2008) i Londynie (2012).
Dostaną tyle co pełnosprawni
Minister Bańka podkreślił, że medaliści otrzymają nagrody finansowe w identycznych wysokościach, jak sportowcy pełnosprawni: za złoty - 64 400 zł, za srebrny - 46 000, a za brązowy - 36 800. Odczytał także list premier Beaty Szydło, który ta zaadresowała paraolimpijczykom. "To cisi zwycięzcy, którzy niestety czasami stoją w cieniu pełnosprawnych sportowców. Przypominając sobie motto ruchu paraolimpijskiego, którym jest hasło 'Dusza w ruchu' powinniśmy pamiętać, że niepełnosprawność nie stawowi żadnej bariery w podejmowaniu wyzwań i pokonywaniu własnych ograniczeń" - napisała premier.
W Rio de Janeiro od 7 do 18 września rywalizować będzie przez 11 dni ok. 4300 zawodników ze 175 krajów. Ceremonia otwarcia igrzysk odbędzie się na Stadionie Olimpijskim 7 września. Polscy sportowcy udadzą się do Brazylii w kilku grupach - dwie odlecą w środę, następne 1 i 6 września.
Autor: iwan / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP