Środa, 4 czerwca Dużo rozmawiali, bo oboje zostali dotknięci przez śmiertelną chorobę. On zwalczył raka, Agata Mróz odeszła w środę rano. - Oddałbym swoje życie za jej - powiedział w "Magazynie 24 godziny" TVN24 trener Andrzej Niemczyk. Koleżanki z siatkarskiej reprezentacji dodają: - Zapamiętamy ją uśmiechniętą.
Dorota Świeniewicz widziała w Agacie Mróz dwie osoby. - Na boisku była walecznym lwem, a w życiu codziennym miłą, łagodną, wesołą osobą - wspomina siatkarka. - Mimo dużej skromności, Agata wiedziała, że to co robi przyniesie jej sukces - dodaje Dorota Świeniewicz.
"Sport był jej całym życiem"
Inna koleżanka z drużyny opowiadała o niezwykłym profesjonalizmie Agaty Mróz. - Ona była stworzona do uprawiania sportu, to było całe jej życie - zaznacza Małgorzata Śliwa. Dodaje, że na boisku Agata była zawsze uśmiechnięta. - Taką ją zapamiętam - powiedziała siatkarka i łamiącym się głosem dodała - Informacja o jej śmierci zwaliła mnie z nóg. Nadal nie mogę w to uwierzyć...
"Była pogodna do końca"
- Jeszcze wczoraj próbowałam się do niej dodzwonić, nie mogłam. Teraz już wiem, że nigdy więcej jej nie usłyszę - zwierzyła się przez łzy Dorota Świeniewicz.
- Do ostatniej chwili była niesamowicie pogodna. Zawsze odpowiadała, że czuje się dobrze - powiedziała o ostatnich chwilach Agaty Mróz prof. Alicja Chybicka, kierowniczka Katedry i Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Akademii Medycznej we Wrocławiu. I dodała: - W ciągu 30. lat pracy nie przyzwyczaiłam się do śmierci pacjentów.
"Ona mi dała więcej wiary, niż ja mogła jej dać"
Jedną z najbliższych osób Agaty była jej przyjaciółka oraz partnerka z klubu Gruppo Murcia 2002 i reprezentacji Polski, Małgorzata Glinka. - Ona dała mi więcej wiary, niż ja jej. Moje ostatnie chwile na boisku były dla niej, każdy punkt zdobywałam dla Agaty - opowiedziała Glinka.
Były razem jedynie dwa miesiące
Agata Mróz, poza rzeszami fanów, grupą oddanych przyjaciół, rodziny i kochającego męża, pozostawiła malutkie dziecko.
- Chcę prosić całą siatkarską rodzinę, żebyśmy "zaadoptowali" dziecko Agaty. Chcę pomóc jej mężowi zapewnić mu dobre życie - poprosił Andrzej Niemczyk. Trener zapowiedział założenie fundacji, która zajmie się zbieraniem pieniędzy dla dwumiesięcznej córeczki Agaty Mróz.