Zespół Cleveland Cavaliers po raz drugi z rzędu, a trzeci w ciągu czterech lat, wygrał losowanie i 26 czerwca w naborze (Drafcie) do koszykarskiej ligi NBA będzie wybierał jako pierwszy.
Do loterii naborowej trafiają najsłabsze drużyny sezonu, które nie zdołały awansować do fazy play off. Szansę na jej wygranie ma się tym większe, im gorszy miało się bilans w rozgrywkach.
Lakersi też brali udział
Cavaliers zajęli w Konferencji Wschodniej 10. miejsce z bilansem 33 zwycięstw i 49 porażek. Na zwycięstwo w losowaniu mieli ledwie... 1,7 proc. szans. Większe miało dziewięć innych klubów.
Najsłabsza w sezonie 2013/14 była ekipa Milwaukee Bucks (15-67), ale - mając 25 proc. szans na numer jeden - będzie wybierać jako druga.
W 2011 roku "Kawalerzyści" postawili na Kyrie Irvinga, który w pierwszym sezonie został "Debiutantem Roku", a obecnie jest liderem zespołu i jedną z gwiazd ligi. Przed rokiem sięgnęli natomiast po Anthony'ego Bennetta, który zaliczył fatalny sezon i zapowiada się na najgorszą "jedynkę" w historii NBA.
Kolejne miejsca w loterii draftowej przypadły Philadelphii 76ers, Orlando Magic, Utah Jazz, Boston Celtics i Los Angeles Lakers, którzy wzięli w niej udział po raz pierwszy od 2005 roku.
Najlepszy od 11 lat
Ceremonia naboru do NBA zostanie przeprowadzona 26 czerwca na Brooklynie. Do draftu zgłosił się w tym roku 20-letni Mateusz Ponitka, występujący obecnie w belgijskiej drużynie Telenet Ostenda.
O tegorocznym Drafcie mówi się jako najlepszym od 2003 roku, gdy do NBA przyszli w tym samym czasie LeBron James, Dwyane Wade, Carmelo Anthony, Chris Bosh czy David West. Wtedy też do NBA trafił Maciej Lampe.
Już niedługo okaże się czy Andrew Wiggins, Joel Embiid z Kansas, Jabari Parker z Duke albo Australijczyk Dante Exum zostaną równie wielkimi gwiazdami.
Autor: kris / Źródło: PAP, sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: nba.com