W rządzie bez dymisji, choć z kolejnym nagranym ministrem. Radosław Sikorski o "nic nie wartym sojuszu z USA" mówi, gdy myśli, że nikt postronny tego nie słyszy. Gdy staje przed kamerami, oskarża zorganizowaną grupę przestępczą o działanie na szkodę państwa. On i Jacek Rostowski, z którym rozmawiał, składają doniesienie do prokuratury. To ciąg dalszy afery podsłuchowej. Ciąg dalszy niedyskrecji i tłumaczeń. Arleta Zalewska
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24