Kiedy świat wskazuje na Rosję, w centrum Doniecka, 50 kilometrów od miejsca tragedii malezyjskiego samolotu, dochodzi do silnych eksplozji. Ukraińskie władze zapewniają, że to nie one odpowiedzialne są za wybuchy i strzały. Ogłaszają miejscowe wstrzymanie ognia. Konflikt jednak trwa. Radosław Sikorski w wywiadzie dla zachodnich mediów mówi, że Polacy w obliczu tego, co dzieje się na Ukrainie, "nie mogą czuć się bezpieczni". Mocne słowa ministra spraw zagranicznych łagodzą jego polityczni koledzy. Jak zatem jest z tym bezpieczeństwem?
Źródło: tvn24