Unia Europejska rozważa wprowadzenie cen minimalnych za alkohol. Wspólnota pracuje nad specjalną strategią antyalkoholową, która zakłada jeszcze zakaz reklamy, podniesienie akcyzy i monitorowanie międzynarodowej sprzedaży alkoholu. To przełożyłoby na cenę gotowych wyrobów - butelka najtańszego piwa kosztowałaby ok. 4 zł, a wódki 32 zł. - Cena ma zasadniczy wpływ na dwie grupy społeczeństwa - młodych ludzi i dla tych którzy piją nadmiernie - stwierdza w Tak Jest Krzysztof Brzózka z Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Przeciwnym pomysłowi jest Leszek Wiwała - prezes Związku Pracodawców Polskiego Przemysłu Spirytusowego, którego zdaniem skuteczniejsze byłoby sprecyzowanie grup ryzyka i skierowanie odpwiednich działań bezpośrednio do nich. To co jest obecnie proponowane dotknie wszystkich konsumentów - również pijących w sposób odpowiedzialny - stwierdza Wiwała.
Autor: TVN24 / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | TVN24