Rosja nie spuszcza z tonu i straszy rozmieszczeniem broni atomowej na Krymie. Europa zbroi się, a Polska pyta o tomahawki. Minister Obrony Narodowej przyznaje, że pytanie zadaje już wszystkim, którzy mogą dostarczyć nam taką broń. Odpowiedź jest pilnie oczekiwana, bo Polska jak najszybciej chce kupić okręty podwodne z manewrującymi pociskami.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: navy.mil