Wszystkie samorządy, które starały się o pieniądze na przygotowanie sieci szkół do reformy oświaty, te pieniądze dostały – zapewniała w środę w Kielcach wiceminister edukacji Marzena Machałek. Jak wyliczała, to m. in. 300 mln zł w subwencji i ok. 200 mln zł z rezerwy.
Machałek podczas briefingu przypomniała, że ponad 98 proc. samorządów w odpowiednim czasie przygotowało uchwały, dostosowujące sieć szkół na swoich terenach do wdrażanej od nowego roku szkolnego reformy edukacji. Przygotowały też placówki do dalszej nauki w nich uczniów siódmych i ósmych klas – nowych w szkołach podstawowych. "Oczywiście to jest proces. Na przygotowanie szkół samorządy dostały ponad 300 mln zł w subwencji oświatowej, blisko 200 mln zł z tzw. rezerwy 04 (…) Wszystkie samorządy, które się starały o pieniądze na przygotowanie szkół do reformy, otrzymały te pieniądze” – podkreśliła wiceminister. Machałek dodała, że samorządy otrzymały też prawie 1,5 mld zł na kształcenie dzieci 6-letnich w przedszkolach. W ocenie Machałek, w woj. świętokrzyskim, gdzie najszybciej w kraju zakończono podejmowanie uchwał o sieci szkół, proces ten przebiegał "wzorcowo". "Województwo świętokrzyskie jest przykładem, że jeżeli jest dobra współpraca wszystkich organów administracji państwowej, rządu, samorządu, to wszystko ma szansę się powieść i przebiega bezproblemowo" – dodała wiceminister, dziękując za pracę w tym zakresie wojewodzie i świętokrzyskiemu kuratorowi oświaty. Machałek podkreśliła, że reforma oświaty nie jest szybko wdrażana. "Wdrażany jest pierwszy etap reformy i cieszę się, że mogę zakomunikować - przede wszystkim rodzicom i dzieciom, które czekają, aż zabrzmi pierwszy dzwonek - że jesteśmy świetnie przygotowani do rozpoczęcia roku szkolnego, że przygotowane są szkoły, dyrektorzy, samorządy" – oceniła wiceminister MEN. "Myślę, że dzieci, które zakończyły VI klasę mają radość, że zostają w swoim środowisku klasowym (….) Rodzice są zadowoleni, bo wybierają, czy ich 6-letnie dziecko idzie do szkoły, czy pozostaje w przedszkolu i kontynuuje w nim bezpłatną naukę (…) To także dobre wiadomości dla nauczycieli - to będzie rok, w którym otrzymają podwyżki" - argumentowała Machałek, zastrzegając, że o podwyżkach dla nauczycieli będzie mówiła minister edukacji, Anna Zalewska. Wiceminister podziękowała "wszystkim, którzy ciężko pracowali przez ostatnie miesiące, żeby można było powiedzieć, że jesteśmy spokojni, że wszystko się powiodło - że są podstawy programowe, podręczniki w szkołach". Zastrzegła, że pojedyncze przypadki, gdy jeszcze nie ma w szkołach podręczników, dotyczą sytuacji, kiedy ich dyrektorzy spóźnili się z zamówieniami. Machałek zapytana, w ilu szkołach z powodu reformy będzie wprowadzona dwuzmianowość nauki, zapewniła, że "reforma zapobiega dwuzmianowości". "Mamy ośmioletnie szkoły podstawowe, a gimnazja nie znikają - jako budynki - z mapy Polski. Przy dobrej organizacji sieci szkół przez samorządy, unikamy dwuzmianowości" – zaznaczyła Machałek. Wiceminister przypomniała też, że na stronie internetowej MEN zamieszczono poradnik dla rodziców, dotyczący nowego ustroju szkolnego. Machałek odwiedziła wypoczywającą w woj. świętokrzyskim i mieszkającą w Kielcach 40-osobową grupę dzieci z Nakła nad Notecią (Kujawsko-Pomorskie), które pochodzą z terenów dotkniętych nawałnicami. "Są bardzo zadowolone, że tu przebywają i przejęte przed nowym rokiem szkolnym. To jest moment, żeby przyłączyć się do podziękowań wszystkim samorządom, które wspierają to, co robi ministerstwo, rząd, pomagając tym, którzy ucierpieli z powodu nawałnic (…)" – dodała wiceminister.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Fakty po południu