Robert Lewandowski docenia punkt, ale odczuwa niedosyt. - Niemcy kontrolowali przebieg gry, ale to chyba my mieliśmy więcej klarownych sytuacji bramkowych - przyznał na gorąco po bezbramkowym remisie z Niemcami.
Mistrzowie świata nie mogli znaleźć recepty na dobrze funkcjonującą polską obronę. Skończyło się na 0:0. Polska reprezentacja po dwóch meczach na Euro ma cztery punkty i niemal awans w kieszeni.
- Cieszymy się z tego punktu. Dobrze spisywaliśmy się w defensywie, utrudnialiśmy Niemcom stwarzanie okazji i ten punkt na pewno nam się należy - pochwalił siebie i kolegów Lewandowski.
Wysiłek się opłacił
Kapitan Polaków harował jak wół - w powietrzu, w parterze. Grał jak nakręcony, cofał się, żeby pomagać kolegom w obronie.
- Każdy napastnik chce wygrywać pojedynki z obrońcami. Będąc osamotnionym jest czasem ciężko, ale wysiłek opłacił się w zupełności - przyznał. Jeśli coś by zmienił w grze polskiego zespołu, to grę w pierwszej połowie. - Podeszliśmy do Niemców chyba ze zbyt dużym respektem. Dopiero w drugiej połowie stwarzaliśmy sobie więcej okazji, zagraliśmy bardziej ofensywnie - ocenił.
Autor: twis / Źródło: sport.tvn24.pl