Fanaberia, szarża Bronisława Komorowskiego po przegranej pierwszej turze wyborów prezydenckich i akt rozpaczy, jakim było rozpisanie tego referendum, kosztowało nas 100 mln zł - stwierdził w specjalnym wydaniu "Kawy na ławę" Joachim Brudziński z PiS. Z kolei zdaniem Pawła Kukiza 10-procentowa frekwencja w referendum nie byłaby złym wynikiem.
Źródło: tvn24