- Tak jak nasi obrońcy muszą być uważni w obronie, aby nie dopuścić do straty bramki, tak napastnicy muszą wykorzystywać swoje sytuacje - skomentował remis w debiucie nowy trener Ruchu Chorzów Jan Kocian. Słowak miał na myśli stuprocentową sytuację Grzegorza Kuświka. Chociaż "Niebiescy" zmazali plamę z klęski w Białymstoku, to jednak na efekty pracy nowego trenera trzeba jeszcze poczekać. - Miałem tylko trzy dni na przebudowanie całej obrony plus bramkarza - przyznał.
Źródło: ekstraklasa.tv