Mający za sobą epizod na ławce trenerskiej w Grecji Michał Probierz wątpi, by pilkarze z Hellady sprawili niespodziankę i odebrali dziś punkty Rosjanom. - Nie wierzę, że Grecy mogliby ich ograć - przyznaje kategorycznie szkoleniowiec Wisły Kraków.
Probierz piłkarską Grecję poznawał przez dwa miesiące. Jesienią 2011 r. objął drużynę Arisu. W Salonikach na długo nie zakotwiczył. Gdy okazało się, że klub jest niewypłacalny, szybko go opuścił i wrócił do Polski.
Przed rozstrzygnięciami w grupie A szkoleniowiec mistrzów Polski nie daje większych szans Grekom.
- Rosja zawsze mi się podobała. To dobrze wybiegany zespół. Mają kilka gwiazd i bardzo dobrych zmienników. Nie wierzę, że Grecy moglibyby ich ograć. Rosjanie dzisiaj wygrają, będą w ćwierćfinale - przepowiada Probierz.
Jeszcze nie wygraliśmy
Polskich kibiców ostrzega przed zbytnim optymizmem. Jego zdaniem potyczka z Czechami do najłatwiejszych nie będzie należeć.
- Zastanawia mnie trochę ta euforia, jakbyśmy już awansowali. Musimy spokojnie podejść do tego meczu i w wyrafinowany sposób ograć Czechów. Trzeba pamiętać też mają kilku piłkarzy, którzy potrafią grać - ostrzega.
Probierz uważą, że mecz Polaków to będą piłkarskie szachy, w którym strony nie będą chciały się odkryć.
- Zwłaszcza że Czesi będą czekać na wynik meczu Grecja-Rosja - przypomina szkoleniowiec Wisły.
Naszych południowych sąsiadów premiować do ćwierćfinału będzie remis, ale pod warunkiem, że Grecy nie wygrają z Rosjanami.
Autor: twis / Źródło: tvn24.pl