- W finale z Niemcami wygramy 2:1 - z przekonaniem mówi hiszpański piosenkarz i autor oficjalnego hymnu Euro 2008. Enrique Iglesias, syn słynnego Julio jest już w Wiedniu i czeka na wielki finał. - Jestem dumny z Hiszpańskiego zespołu - mówi. Iglesias tuż przed meczem ma zaśpiewać oficjalny hymn Euro. Czyżby miałby to być hymn Hiszpanii?
33-letni wokalista, w niedzielę na stadionie im. Ernsta Happela przed rozpoczęciem finałowego spotkania wykona swój utwór "Can you hear me", który jest oficjalnym hymnem turnieju i kibice słuchają go zawsze w przerwie meczów.
Hiszpańskie Euro
- Cieszę się, że mogłem skomponować piosenkę na Euro 2008. Tworzyłem ją z myślą o kibicach, mam nadzieję, że im się podoba i dobrze się przy niej bawią - powiedział Iglesias, dodając, że występ przed finałem z udziałem reprezentacji Hiszpanii jest dodatkowym powodem do zadowolenia.
- Jestem dumny z hiszpańskiego zespołu. Gra ładnie i skutecznie. W finale czekają jednak Niemcy i zapowiada się bardzo trudny mecz. Sądzę jednak, że wygramy 2:1 - podkreślił.
Znakomici rodacy
Z drużyny trenera Luisa Aragonesa najbardziej lubi występującego w Realu Madryt obrońcę Sergio Ramosa. - Świetnie grał także Fernando Torres, a David Villa imponował skutecznością. Zresztą wszyscy piłkarze zaprezentowali się znakomicie i zasłużyli na wielkie słowa uznania - dodał hiszpański piosenkarz.
Z dotychczasowych meczów najbardziej podobały mu się spotkania Turcji - z Czechami i Chorwacją. - Zmienność sytuacji była zdumiewająca - zauważył Iglesias, który kiedyś, jak każdy młody Hiszpan, kopał piłkę.
Źródło: PAP, tvn24.pl