Nasi piłkarze pewnie tego nie zobaczą, ale kibice - czyli państwo - mają szanse. Slumsy Rio de Janeiro - tak zwane fawele - przed przyszłorocznym mundialem stają się atrakcją turystyczną na równi z plażą Copacabana. Nie jest to już teren niechciany, zakazany i zamknięty. Wręcz przeciwnie - zwiedzanie go, koniecznie z przewodnikiem, staje się coraz modniejsze.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24