Bramkarz Korony szybko wykopuje piłkę, bo dostrzegł Macieja Korzyma. Jego imiennik z Górnika - Mańka - ratuje się faulem. Czy słusznie zobaczył czerwoną kartkę? Efekt jest taki, że gospodarze bramki nie stracili i ostatecznie zremisowali 0:0.
Górnik Zabrze - Korona Kielce 0:0 Żółte kartki: Rafał Kosznik Czerwona kartka: Maciej Mańka Sędzia: Marcin Borski (Warszawa). Widzów 3 000 Górnik: Grzegorz Kasprzik - Maciej Mańka, Antoni Łukasiewicz, Ołeksandr Szeweluchin, Rafał Kosznik - Łukasz Madej (81. Rafał Kurzawa), Radosław Sobolewski, Robert Jeż, Bartosz Iwan (73. Wojciech Łuczak), Maciej Małkowski - Tomas Majtan (57. Przemysław Oziębała) Korona: Zbigniew Małkowski - Piotr Malarczyk, Pavol Stano, Radek Dejmek, Kamil Sylwestrzak - Paweł Sobolewski, Vlastimir Jovanovic, Jacek Kiełb (81. Daniel Gołębiewski), Marcin Cebula (68. Przemysław Trytko), Serhij Pyłypczuk - Maciej Korzym (81. Siergiej Chiżniczenko)
Źródło: ekstraklasa.tv