W Zabrzu nadszedł czas pożegnań. Adam Nawałka już z reprezentacyjnym uśmiechem był oklaskiwany na powstającym stadionie. Jego asystent – w piątek w roli głównej po raz ostatni prowadził do boju Górnika Zabrze.
Dla Bogdana Zająca mecz przeciwko "Białej Gwieździe" wyjątkowo sentymentalny, bo właśnie przeciw Wiśle Kraków. Klubie w którym spędził swoje najlepsze piłkarskie lata i dwukrotnie świętował mistrzostwo Polski. To na prośbę rady drużyny odchodzący sztab, odchodził właśnie teraz.
Piłkarze koniecznie chcieli, by jeszcze w tym spotkaniu - o pozycje wicelidera, na ławce były dobrze im znane trenerskie twarze Zająca i Jarosława Tkocza. Swoją postawą na boisku chcieli podziękować za ciężko przepracowane wspólnie lata. Im, a przede wszystkim temu, który tego dnia oglądał ich z trybun. A na nich zastanawiano się „jaki to będzie Wieczorek” dla zabrzan...
To ty umiesz wysyłać smsy...
Przed pierwszym gwizdkiem spotkanie selekcjonerów. Obecny pożartował sobie z tym byłym Franciszkiem Smudą. Panowie sprawdzali czy mają swoje aktualne numery telefonów. A Adam żartował z Franka - „To ty umiesz wysyłać smsy...”.
Potem na wysłużonych zabrzańskich krzesełkach - nowy trener kadry wraz z małżonką bacznie przyglądał się temu co dzieje się na dole. Pewnie najuważniej powołanym już przez siebie Pawłowi Olkowskiemu i Rafałowi Kosznikowi. A działo się bardzo wiele.
Wiślacy mieli prawie wygrany mecz prowadząc 2:0. Ale, jak wiemy, prawie robi wielką różnice. Górnicy po raz kolejny pokazali charakter i wyciągnęli wynik na 3:2. Napisali trenerom dramatyczną i niezapomnianą historię pożegnania.To był dobry mecz z obu stron. Nawałka powiedział to swoim niedawnym podopiecznym,gdy zszedł do ich szatni po ostatnim gwizdku. Smudzie spokojnie mógł wysłać smsa tej treści...
Kultowy bezrękawnik
Sztab Górnika wprowadził modę na puchowe bezrękawniki. Kultowy - czerwony był nieodłączną częścią Adama Nawałki. Także teraz sponsor techniczny reprezentacji Polski szykuje dla niego coś specjalnego. W tym bezrękawniku jest jakaś magia. Bogdan Zając nie założył go w pierwszej połowie i zabrzanie przegrywali, w drugiej miał go już na sobie w kolorze granatowym i były trzy gole. Do pomeczowego wywiadu - ostatniego jako trener klubowy wyszedł już w czerwonym...Choć patrząc teraz na selekcjonera – a widzimy go bardzo często na różnych stadionach - będzie nowa moda. Moda na gustowne apaszki dodające szyku „narodowemu”.
Nawałkanica
Obecność na tylu meczach to prawdziwa „Nawałkanica”. Nowy trener ogląda kogo tylko może i gdzie tylko może. W niedziele we Wrocławiu podczas spotkania Śląsk – Korona Kielce zerkał na swojego ulubieńca z czasów pracy w GKS-ie Katowice – Tomasz Hołotę. 22-latek być może otrzyma szanse debiutu w najbliższych meczach reprezentacji. Rozpromieniony rozpoczynającym się dziś zgrupowaniem kadry był sam Nawałka. Opowiadał jak ma wszystko dokładnie rozplanowane od treningów do spotkań z dziennikarzami. Wiadomo perfekcja to jego drugie imię. Obecnie popularnością cieszy się piosenka pt:”Bałkanica”zespołu Piersi. Kabaret Otto przerobił tekst na „Nawałkanicę”. Te słowa są bardzo optymistyczne : „Będzie Nawałka, będzie się grało! I nikt nie zaśpiewa już nic się nie stało.Będzie ostro,będzie radośnie. Znów uwierzymy,że umiemy grać!”. Mam nadzieję, że uwierzymy!
Autor: Paulina Czarnota - Bojarska (Canal + Sport, nc+) / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: nc+