Szesnaście lat czekali kibice Pogoni na zwycięstwo swojego zespołu w Poznaniu. Doczekali się w dużej mierze dzięki Manuelowi Arboledzie, który został bohaterem tragicznym. Kolumbijczyk najpierw dał "Kolejorzowi" prowadzenie, ale później zawalił dwa gole i ogólnie prezentował się fatalnie.
Lech Poznań - Pogoń Szczecin 1:2
Bramki: Manuel Arboleda 31 - Adam Frączczak 53, Marcin Robak 58
Żółte kartki: Teodorczyk, Trałka, Ślusarski - Frączczak, Golla, Pietruszka, Murayama.
W nawiasie oceny wystawione przez redakcję
Lech: Krzysztof Kotorowski (2,5) - Tomasz Kędziora (16. Mateusz Możdżeń 3), Hubert Wołąkiewicz (3,5), Manuel Arboleda (2), Luis Henríquez (2) - Gergo Lovrencsics (3,5), Karol Linetty (3), Łukasz Trałka (3), Bartosz Ślusarski (2,5), Daylon Claasen (3,5) - Łukasz Teodorczyk (3) (73. Szymon Drewniak).
Pogoń: Radosław Janukiewicz - Adam Frączczak (4), Wojciech Golla (4,5), Maciej Dąbrowski (4,5), Mateusz Lewandowski (4) (76. Przemysław Pietruszka) (90. Abdul Moustapha Ouedraogo) - Herve Tchami (2,5) (78. Jakub Bąk), Maksymilian Rogalski (3,5), Bartosz Ława (4), Takafumi Akahoshi (3), Takuya Murayama (3,5) - Marcin Robak (3,5).
Źródło: ekstraklasa.tv