wideo 2/35
Erudycyjny popis wiceministra gospodarki. Paweł Brzezicki zabłysnął na posiedzeniu komisji słowami: "My musimy pracować nie jak pracują Araby, czy jacyś inni dziwni, talibany". Takim argumentem chciał bronić prawa polskich portów przed handlem w niedziele. Zamiast tego musi bronić siebie, ponieważ słowa bez echa nie przeszły i mogą dotrzeć do Izraela i Algierii. PO domaga się przeprosin dla tych państw.
Źródło: tvn24