Premium

Od szerokiej pomocy do kompletnego wykluczenia. Polskie wsparcie dla uciekających z Ukrainy

Polskie państwo przygotowało naprawdę szeroką ofertę pomocy i wsparcia obywatelkom i obywatelom Ukrainy, którzy musieli opuścić swój kraj. Jednocześnie segreguje ich na trzy podstawowe grupy. Jednym przyznaje pomoc, a innym zupełnie jej odmawia - pisze profesor Witold Klaus z zarządu Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.

12 marca weszła w życie ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Ta specustawa to przepisy przygotowane przez polskie władze w odpowiedzi na bezprecedensową sytuację, która jest efektem trwającej napaści zbrojnej Rosji na Ukrainę. W jej wyniku w ciągu pierwszego miesiąca wojny z Ukrainy uciekło ponad 3,5 miliona osób, w tym ponad dwa miliony poszukiwały schronienia w Polsce. Przepisy te zostały przyjęte stosunkowo późno, bo ponad dwa tygodnie po rosyjskiej napaści. I pomimo długich prac nad nimi trudno je uznać za dopracowane, co wynika m.in. z tego, że rząd znów w oszczędny sposób konsultował swoje pomysły z innymi podmiotami - szczególnie tymi, które będą w zdecydowanej większości wdrażały te regulacje w praktyce. Co prawda, odbywały się pewne rozmowy z samorządami (w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego), była to jednak dość wąska grupa podmiotów. Do rozmów nie zaproszono sektora społecznego, który obok samorządów obecnie bierze na siebie największy ciężar świadczenia bezpośredniej pomocy osobom uciekającym z Ukrainy.

Jeśli chodzi o generalną ocenę nowych przepisów, to trzeba podkreślić, że polskie państwo przygotowało naprawdę szeroką ofertę pomocy i wsparcia obywatelkom i obywatelom Ukrainy, którzy musieli opuścić swój kraj. Szczegółowo przedstawię ją poniżej, ale muszę szczerze przyznać, że jeszcze kilka tygodni temu nie spodziewałbym się, że polski rząd może przygotować przepisy aż tak daleko idące we wsparciu uchodźców i uchodźczyń.

Różne grupy osób uciekających z Ukrainy

Największym problemem specustawy jest jednak to, że segreguje ona uchodźców i uchodźczynie na trzy podstawowe grupy. Jednym przyznaje szeroką pomoc, a innym zupełnie jej odmawia.

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam