|

"Przecież głuchy nie może prowadzić tak dużego auta". Serio?

Darek, kierowca tira
Darek, kierowca tira
Źródło: TVN24
Cisza otacza ich od urodzenia. Nie słyszą zbyt wysokich obrotów silnika, ale wyczuwają drgania fotela. Nie słyszą sygnałów karetki, ale wcześniej niż ktokolwiek inny dostrzegają, że trzeba ustąpić jej drogi. - Podręcznikowi kierowcy - mówi ich instruktor.Artykuł dostępny w subskrypcji

Andrzej i Darek nie słyszą i nie mówią od zawsze. Ale to nie znaczy, że nie mają nic do powiedzenia. Właściwie nie dają mi dojść do słowa. Opowiadają o swojej pracy, o tym, co musieli zrobić, by dojść do miejsca, w którym są dzisiaj. Marta Jaroń, tłumacz języka migowego, jest ich głosem. Dzięki niej znacznie lepiej rozumiem emocje, które towarzyszą moim rozmówcom.

Czytaj także: