- Hamas chce wymazać z tych ziem Żydów, a "Hamas żydowski" - Palestyńczyków – przekonuje Daniel Bar-Tal, izraelski psycholog społeczny, profesor i wykładowca w School of Education na Uniwersytecie w Tel Awiwie oraz autor głośnej książki "Złudzenia niszczące życie. O konflikcie państwa izraelskiego z Palestyńczykami".
- Kogo mam na myśli, mówiąc o "Hamasie żydowskim"? Ministrów w rządzie Netanjahu: Itamara Ben Gwira i Becalela Smotricza. To oni prowadzą politykę osadniczą na Zachodnim Brzegu, to oni chcą Izraela - tak jak Hamas Palestyny - od rzeki do morza. W ich narracji nie ma miejsca na pokój - wyjaśnia Daniel Bar-Tal.
W rozmowie z tvn24.pl tłumaczy, dlaczego doszło do 7 października, dlaczego Hamas uderzył na Izrael i dlaczego Izrael odpowiedział z taką siłą, przemocą i agresją. I rysuje scenariusze na przyszłość. Czarne. - Wojna z Libanem będzie kosztować życie wielu Izraelczyków. Rakiety będą spadać na izraelskie miasta. Tego nie uda się zatrzymać. Żelazna Kopuła, system antyrakietowy, który dobrze sobie radzi z pociskami wystrzelanymi ze Strefy Gazy, podda się pod naporem setek rakiet z Libanu - przewiduje.
Jacek Tacik: Jak bardzo Izrael chce pokoju?
prof. Daniel Bar-Tal: Inaczej na to pytanie odpowiedziałbym kiedyś, a inaczej odpowiem teraz, gdy mam 78 lat. Żebyś miał świadomość: wychowałem się w rodzinie o przekonaniach lewicowych, liberalnych. Moja matka nauczyła mnie pewnej otwartości do świata. A do tego po prostu byłem naiwny. Jakoś wierzyłem, że da się zmienić od środka reżim w Izraelu. Bo to, że Izrael nigdy nie był demokracją liberalną, to pewnie wiesz, prawda?
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam