Fundacja, której celem jest promowanie wiedzy o Bitwie Warszawskiej 1920 roku, otrzymała około 740 tysięcy złotych dotacji z publicznych środków. Na co wydaje te pieniądze oprócz pensji swojego prezesa Michała Szymańskiego? Przede wszystkim na zamieszczanie grafik oraz wydarzeń na swoim profilu na Facebooku. Rzadko kiedy bierze w nich udział więcej niż kilkanaście osób. Szymański jest zewnętrznym ekspertem jednej z instytucji, która przyznała jego fundacji dotację.
Fundacja Polska Zwycięska 1920-2020 powstała w listopadzie 2019 roku. Jej prezesem jest 27-letni Michał Adam Szymański, absolwent prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Tym byłym już pracownikiem Ministerstwa Sprawiedliwości dwa lata temu zainteresowały się media. Kandydował wówczas w wyborach samorządowych. Chciał zostać radnym warszawskiej dzielnicy Śródmieście. Dostał 3. miejsce na liście Prawa i Sprawiedliwości w okręgu numer 2. Zdobył 362 głosy. Za mało do objęcia mandatu radnego.
Ale to nie dlatego było o nim wówczas głośno.
Resort potępia
Kilka dni przed wyborami portal naTemat ujawnił, że kandydat PiS na radnego w 2016 roku w nacjonalistycznym piśmie "Szturm" opublikował artykuł zatytułowany "Deratyzacja". Przekonywał w nim, że "pora odszczurzyć polskie życie publiczne".
Cytat: "W ciągu ostatnich miesięcy w naszym wspaniałym kraju obserwować możemy wzmożone występowanie szkodników. Drobnoustroje traktuje się środkami chemicznymi i kończy ich przykrą egzystencję, niestety, w naszym kraju owe szkodniki rozrosły się do tak wielkich rozmiarów, że powinniśmy chyba raczej mówić o konieczności deratyzacji. Pora odszczurzyć polskie życie publiczne".
Tekst jest wciąż dostępny w sieci.
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam