|

Kara bezwzględnego więzienia dla pseudohodowców. Działali legalnie przez lukę w prawie

Tak wyglądała pseudohodowla w Dobrczu
Tak wyglądała pseudohodowla w Dobrczu
Źródło: Pogotowie dla Zwierząt
Jeszcze żaden pseudohodowca w Polsce nie usłyszał tak wysokiego wyroku za znęcanie się nad zwierzętami. Małżeństwo, które w tragicznych warunkach rozmnażało 170 psów, zostało skazane na karę bezwzględnego więzienia. Ich "hodowla", przez błędy legislacyjne, była prowadzona legalnie. To luka w prawie pozwoliła im w sposób niekontrolowany rozmnażać psy rasopodobne. I nadal pozwala.Artykuł dostępny w subskrypcji

W poniedziałek bydgoski sąd okręgowy pod przewodnictwem sędziego Rogera Michalczyka zajmował się sprawą apelacyjną Izabeli i Romana G., którzy w Dobrczu pod Bydgoszczą stworzyli największą odkrytą dotąd pseudohodowlę w Polsce. Sąd odwoławczy nie tylko podtrzymał orzeczenie sądu pierwszej instancji co do winy oskarżonych, ale też zaostrzył im kary. Kobieta usłyszała wyrok roku i sześciu miesięcy więzienia, mężczyzna - roku i dwóch miesięcy. Obie kary orzeczono bez zawieszenia.

Czytaj także: