|

40 mln zł z ministerstwa edukacji na nieruchomości. A czego naprawdę potrzebuje polska szkoła? Lista największych bolączek

nauczyciel-szkola-shutterstock_2208427443
nauczyciel-szkola-shutterstock_2208427443
Źródło: Shutterstock
Gdy minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wydaje 40 mln zł na wille dla fundacji i stowarzyszeń, polskie szkoły oszczędzają dosłownie na wszystkim. Z jednej strony nie ma na godziwe wynagrodzenia dla nauczycieli, którzy po cichu odchodzą z zawodu, z drugiej - na papier do ksero i ten do toalety.Artykuł dostępny w subskrypcji

O tym, na co minister Przemysław Czarnek wydał 40 mln złotych, pisaliśmy 31 stycznia na łamach portalu tvn24.pl. Dziennikarze Justyna Suchecka i Piotr Szostak wzięli pod lupę podmioty, które wygrały konkurs "Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania" rozpisany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Informacja, że za te pieniądze fundacje i stowarzyszenia nierzadko bliskie PiS kupują lub remontują nieruchomości, wywołała społeczne oburzenie. Trudno się dziwić, bo polskie szkoły oszczędzają na wszystkim, a w oszczędzaniu tym pokonują niestety kolejne granice.

Czytaj także: