Premium

Życie po audycie. Fundacja ma zwrócić miliony

Zdjęcie: Wojtek Jargiło / PAP

Fundacja Życie powinna zwrócić do budżetu ponad 15 milionów złotych, które dostała z Funduszu Sprawiedliwości - wynika z audytu przeprowadzonego przez Krajową Administrację Skarbową. Z ustaleń audytorów, do których dotarł tvn24.pl, wynika, że łódzka fundacja, zatrudniająca między innymi bliskich współpracowników Marcina Romanowskiego, nie niosła pomocy poszkodowanym przestępstwami, za to wypłacała liczone w setkach tysięcy złotych wynagrodzenie prezesowi, jego żonie oraz dzieciom.

Jak wynika ze "sprawozdania z audytu", które zgodnie z prawem przekazała nam Krajowa Administracja Skarbowa, jej audytorzy pojawili się w niewielkiej łódzkiej Fundacji Życie w kwietniu ubiegłego roku. Spędzili tam kilka miesięcy.

Celem ich działań była "ocena prawidłowości wydatkowania środków z Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej", powszechnie znanego jako Fundusz Sprawiedliwości.

- Zgodnie z zapisami ustawy o KAS możemy wejść z audytem wszędzie tam, gdzie trafiają publiczne środki. Niezależnie od tego, czy jest to prywatna firma, fundacja, samorząd czy spółka komunalna - wyjaśniał na początku stycznia w rozmowie z tvn24.pl urzędnik Ministerstwa Finansów.

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam