Zakładając, że nie wydarzy się nic niespodziewanego, Donald Trump będzie kandydatem Partii Republikańskiej na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Gdy piszę te słowa, Trump cieszy się poparciem 66 procent zwolenników tego ugrupowania i remisuje lub prowadzi w sondażach z Joe Bidenem w hipotetycznym pojedynku bezpośrednim, w którym stawką byłaby już sama prezydentura.