Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu wszczęła śledztwo, w którym bada, czy podczas głośnego śledztwa doszło do dwóch przestępstw - dowiedział się tvn24.pl. Postępowanie ma wyjaśnić, w jakich okolicznościach powstawały dowody w jednym z wątków "afery podkarpackiej", w którym oskarżono byłego wiceszefa policji generała Mirosława Schosslera.
Nadinspektor Mirosław Schossler karierę mundurową rozpoczął w 1991 roku. Był jednym z pierwszych w kraju oficerów specjalizujących się w zwalczaniu przestępczości korupcyjnej. Dziś jest jednym z oskarżonych w jednej z najgłośniejszych afer minionej dekady.
Jak do tego doszło?
Dwa zarzuty
Przez kolejne lata Schossler wspinał się po szczeblach kariery: prowadził śledztwa, pełnił kierownicze stanowiska w Centralnym Biurze Śledczym, został szefem świętokrzyskich policjantów, aż wreszcie objął stanowisko komendanta stołecznego policji, nadzorując pracę 10 tysięcy funkcjonariuszy najważniejszego garnizonu w kraju.
Czytaj dalej po zalogowaniu
Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam