Premium

Prokuratura pod lupą prokuratury. Czy w śledztwie w sprawie "afery podkarpackiej" doszło do przestępstwa?

Zdjęcie: Tomasz Gzell / PAP

Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu wszczęła śledztwo, w którym bada, czy podczas głośnego śledztwa doszło do dwóch przestępstw - dowiedział się tvn24.pl. Postępowanie ma wyjaśnić, w jakich okolicznościach powstawały dowody w jednym z wątków "afery podkarpackiej", w którym oskarżono byłego wiceszefa policji generała Mirosława Schosslera.

Nadinspektor Mirosław Schossler karierę mundurową rozpoczął w 1991 roku. Był jednym z pierwszych w kraju oficerów specjalizujących się w zwalczaniu przestępczości korupcyjnej. Dziś jest jednym z oskarżonych w jednej z najgłośniejszych afer minionej dekady.

Jak do tego doszło?

Dwa zarzuty

Przez kolejne lata Schossler wspinał się po szczeblach kariery: prowadził śledztwa, pełnił kierownicze stanowiska w Centralnym Biurze Śledczym, został szefem świętokrzyskich policjantów, aż wreszcie objął stanowisko komendanta stołecznego policji, nadzorując pracę 10 tysięcy funkcjonariuszy najważniejszego garnizonu w kraju.

Czytaj dalej po zalogowaniu

premium

Uzyskaj dostęp do treści premium za darmo i bez reklam