|

66 milionów przekazane, budynek niedokończony. Co dalej z centrum pomocy Fundacji Profeto?

"Archipelag" - centrum pomocy budowane przez Fundację Profeto
"Archipelag" - centrum pomocy budowane przez Fundację Profeto
Źródło: Fakty/TVN
Czy Fundacja Profeto będzie musiała zwrócić 66 mln złotych dotacji? - Gdy środki pomocowe są pobrane nienależnie, podlegają zwrotowi w pieniądzu. Takie rozwiązanie przewiduje umowa pomiędzy Ministerstwem Sprawiedliwości a Fundacją Profeto - mówią eksperci w rozmowie z portalem tvn24.pl.Artykuł dostępny w subskrypcji

Fundacja Profeto miała dostać z Funduszu Sprawiedliwości ponad 98 mln złotych na budowę centrum pomocy dla ofiar przestępstw w warszawskim Wilanowie. Urzędnicy zdążyli wypłacić 66 mln zł z tej kwoty, bo nowe władze resortu sprawiedliwości w styczniu wstrzymały dalsze finansowanie. Zleciły też audyt umowy zawarty między ministerstwem a fundacją w 2020 roku. Konkurs, w ramach którego Profeto zdobyło dotację, jest obecnie głównym przedmiotem śledztwa, które od 19 lutego prowadzi Prokuratura Krajowa. Śledczy sformułowali zarzuty przeciwko siedmiu osobom. Trzy z nich zostały aresztowane - to szef fundacji ks. Michał O. i Urszula D., była szefowa departamentu Funduszu Sprawiedliwości, oraz Karolina K. jej zastępczyni (zarzuty dla niej dotyczą innej fundacji).

Czytaj także: