Dwóch mężczyzn - w wieku 31 i 25 lat - zginęło w wypadku w Zielonej Górze (woj. lubuskie). Ich auto wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Okoliczności i przyczyny zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
We wtorek (13 grudnia) po godzinie 3.30 służby otrzymały informację o wypadku samochodu osobowego na ulicy Łużyckiej w Zielonej Górze. Jak przekazał dyżurny lubuskich strażaków, dwie osoby zginęły.
Zginął kierowca i pasażer
Jak mówi nam podinspektor Małgorzata Stanisławska, rzecznik prasowa Komendanta Miejskiego Policji w Zielonej Górze, ofiary to dwóch mężczyzn. - Kierowcę udało się zidentyfikować, ponieważ miał przy sobie dokumenty. To 31-letni mieszkaniec jednej z podzielonogórskich miejscowości. Trwają czynności zmierzające do ustalenia tożsamości drugiego z mężczyzn, który podróżował samochodem. Siedział na miejscu pasażera obok kierowcy. W samochodzie nie było innych osób - mówiła we wtorkowy poranek Stanisławska.
Po godzinie 10 poinformowała, że udało się zidentyfikować drugą ofiarę. - To 25-letni mieszkaniec jednej z miejscowości położonych na przedmieściach Zielonej Góry - powiedziała nam policjantka.
Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku
Auto uderzyło w przydrożne drzewo. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca na łuku drogi nie opanował pojazdu, wypadł z trasy, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo - relacjonuje Stanisławska. I dodaje, że obaj mężczyźni zginęli na miejscu.
Siła uderzenia była tak duża, że drzewo zostało ścięte, a samochód został doszczętnie zniszczony. Jego części leżały na przeciwległej stronie jezdni.
Okoliczności i przyczyny zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury. - Na razie jest zbyt wcześnie, aby mówić o przyczynach wypadku. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, które pomogą nam w ustaleniu i wyjaśnieniu wszystkich okoliczności oraz przyczynę tego tragicznego wypadku - mówi Stanisławska. I dodaje, że w sprawie wypadku powołany zostanie biegły, który będzie miał za zadanie określić m.in. prędkość z jaką poruszał się kierowca i jego technikę jazdy.
Na miejscu do godziny 9.30 trwały działania policjantów i strażaków, droga była zablokowana przed kilka godzin.
Apel do kierowców i pieszych
Policja apeluje o dostosowanie prędkości i techniki jazdy do warunków panujących na drogach. - Pamiętajmy, że szczególnie w godzinach porannych, czy też wieczornych, na drogach może być miejscami ślisko, więc zdejmijmy drogę z gazu, utrzymujmy większą odległość od poprzedzającego nas pojazdu, dostosujmy się do natężenia ruchu na drodze i zachowajmy zwiększoną czujność i ostrożność na skrzyżowaniach, w rejonach przejść dla pieszych. Prośba też do pieszych, aby zanim wejdą na przejście, upewniły się, że mogą bezpiecznie przejść na drugą stronę - podkreśla policjantka.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24